Witajcie kochani

Musimy się Wam pochwalić.

Ksawery z każdym kolejnym dniem nas zaskakuje.

Pokazuje nam jak czerpać radość z życia.

Jego postępy są zdumiewające.

Ksawery całkiem niedawno i całkiem przypadkowo samodzielnie po raz pierwszy stanął na swoich nóżkach przy kanapie sięgając po telefon komórkowy.

Byłam w niebo wzięta! 

Od tamtego czasu jest to codziennością !

Penetruje wszystkie szafki, zakamarki, "układa" ubranka w swojej i mojej szafie.

Są to dla nasz najpiękniejsze chwile. Przede wszystkim ogarnia nas radość widząc Jego roześmianą buzie. Bo stanie na nóżkach naprawdę mu się podoba!

Już wyobrażamy sobie tą chwilę gdy prowadzimy Naszego synka za rączkę na spacer.

Widząc tak ogromne postępy motywuje nas to do dalszego działania.

Również odwiedziliśmy Naszego ortopedę. Obejrzał nóżki Ksawerego oraz kręgosłup.

Niestety na dzień dzisiejszy operacja nie dojdzie do skutku, ponieważ skolioza 35st nie jest wskazaniem do operacji, jego wiek również ponieważ kręgosłup jest jeszcze "nie dojrzały". 

Pozostaje nam czekać. Kolejna konsultacja za pół roku :)

Mam nadzieję, że wada kręgosłupa nie ulegnie pogorszeniu. 

Dzielnie trzymamy się gorsetu ;-)