Translate

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Aniołki Czuwają nad Naszym Synkiem..

17 lipca 2012roku Ksawery trafił do szpitala z powodu wysokiej gorączki oraz braku przytomności. Przez 4 dni leżał na oddziale Pediatrycznym w Wejherowie. Przez ten czas jego stan pogorszył się do tego stopnia, że musiał być wspomagany maską tlenową. Koszmar zaczął się ponownie. Ksawery zapadł w śpiączke.. Został przetransportowany do Szpitala w Gdańsku Polanki OIOM. Podłączono go pod respirator ponieważ nie oddychał samodzielnie. Stwierdzono u niego WIRUSOWE ZAPALENIE MÓZGU.




JEST SILNY! Wiemy już to nie od dzisiaj! Naprawde Nas Kocha tak jak my Go Bardzo Kochamy! Wiem, że czuł, że ma dla kogo żyć. Już drugi raz widzieliśmy go bez jakichkolwiek reakcji zyciowych a jednak wyszedł z tego!! W przeciągu 3 dni jego stan się ustabilizował. Nikt nie wie co było przyczyną całego zajścia..
























... Wtedy też po raz pierwszy uśmiechnął się do nas, pokazując nam w ten sposób.." mamo, tato nic mi nie jest. Jestem cały i zdrowy! Kocham Was! "

6 komentarzy:

sylwia z Opola pisze...

Dzielny silny chłopczyk, cały czas wspieram Was duchowo :)

Anonimowy pisze...

Jezu jak On na Was patrzy!!!Niesamowite!!! Zyczę Wam tylko wspaniałych dni już teraz, siły do walki!! Bo przecież jest dla kogo walczyć!! Wspaniały chłopczyk i te oczy jak głębia oceanu!! Sama jestem mamą i wiem co znaczy to uczucie...

Majka Plichta pisze...

Tak bardzo Go Kochamy, że zrobimy wszystko co w naszej mocy by był zdrowy!!!

Majka Plichta pisze...

Dziekujemy za słowa wsparcia i otuchy. To naprawde daje bardzo duzo!!!!

Anonimowy pisze...

Wspaniały chłopczyk!!! A jakich ma silnych i dzielnych rodziców!!! Przekaże 1% ale to tylko kropla w morzu- mam nadzieje że będzie więcej tych kropli!!!! TRZYMAM KCIUKI ZA WASZEGO KOCHANEGO SYNKA I ZA WAS

Majka Plichta pisze...

Dziękujemy z całego serca !!!!